Niecałe 21 km górskimi dróżkami w okolicach Juszczyny z ponad 700 metrami przewyższenia. To propozycja przyjemnej i widokowej trasy na rower górski. Poprowadzona poza turystycznymi szlakami trasa, dobrze oznaczona w terenie, za pomocą tabliczek na drzewach, nosi miano rowerowo-spacerowej. I, gdy wskakuje się na rower z zamiarem jej przejechania, zaczyna się rozumieć skąd bierze się ta nazwa. W kilku miejscach trzeba się solidnie spocić żeby nie musieć schodzić z roweru i go podprowadzać. Większość jednak prowadzi szerokimi, w miarę równymi drogami. 21 km po okolicznych górkach wystarcza żeby się zmęczyć i rozejrzeć po okolicy. Trasa wiedzie z początku asfaltem w Juszczynie by dalej opuścić równą nawierzchnię i zacząć się piąć drogą leśną porządnie pod górę. To jeden z tych wymagających podjazdów. Widoki z polany, na którą się wyjeżdża, rekompensują jednak trud. Po łagodnym zjeździe przecina się asfalt na przełęczy U Poloka, prowadzący do Sopotni Małej i znów rusza stromo pod górę. Konia z rzędem temu, kto pokona ten podjazd nie zsiadając z roweru… Dalej jedzie się już bardzo przyjemnymi górskimi drogami głównie lasami, po grzbiecie przez Juszczynkę i Lachowe Młaki w kierunku Stacji Turystycznej Słowianka. A stąd droga prowadzi już w dół na Brzuśnik, tym razem po otwartych przestrzeniach, z bardzo ładnym widokiem na kotlinę i jezioro żywieckie, szerokim i otwartym. Przez Skałę, Magurę, Halę Magurę i Kiczerę w dół do Brzuśnika i dalej, asfaltem na początek pętli do Juszczyny. Polecana raczej aktywnym niż dla rodzinom z dziećmi.