Polana „Trzy Dęby” to jedno z wielu miejsc pamięci w Pszczynie. Rozciąga się ona w zachodniej, dzikszej części parku zamkowego, nieopodal Pokazowej Zagrody Żubrów. Nazwę swą uroczysko to zawdzięcza rosnącym tu niegdyś okazałym dębom. Pod koniec drugiego dziesięciolecia ubiegłego wieku nic nie zapowiadało tragicznej przyszłości tego miejsca. Latem 1919 roku pulsowało raczej nadzieją, której pełni byli mężczyźni z Pszczyny i okolicznych miejscowości, przybywający w to ustronie, by złożyć przysięgę powstańczą. W sierpniu wyruszyli oni do boju o przyłączenie tej części Śląska do odradzającego się państwa polskiego. Pierwsze powstanie przegrali, ale później nadeszły dwa kolejne i plebiscyt, które zdecydowały, że marzenia powstańców zostały spełnione.
Minęło 20 lat. 1 września 1939 roku wojska niemieckie zaatakowały na wszystkich frontach. Pod Pszczyną doszło do zaciętych walk podczas tzw. bitwy granicznej. Po początkowym polskim sukcesie, nadeszła klęska w bitwie pod Ćwiklicami. Zginęło kilkuset polskich żołnierzy z 6. Dywizji Piechoty Armii Kraków, którzy zostali pochowani w tymczasowych mogiłach. Po wkroczeniu do Pszczyny hitlerowcy rozstrzelali - w parku zamkowym - pojmanych harcerzy oraz powstańców śląskich. Po II wojnie światowej, już w 1945 roku ciała rozstrzelanych ekshumowano i przeniesiono na polanę „Trzy Dęby”. Po siedmiu latach spoczęli tu też żołnierze, którzy polegli pod Ćwiklicami. W 2009 roku teren uporządkowano, tworząc cmentarz wojenny „Pod Trzema Dębami”. W parku, niedaleko cmentarza, warto odszukać zrekonstruowany, drewniany schron bojowy - taki sam, jaki służył wojsku polskiemu w 1939 roku.