Wyszukiwarka
Liczba elementów: 8
Wycieczki: Ustroń, Czantoria
Kolej Linowa „Czantoria” rozpoczyna swoją trasę w Ustroniu, przy ul. 3 Maja, a kończy na Polanie Stokłosica, na stokach góry Czantoria Wielka (995 m n.p.m.) – najpopularniejszego szczytu Beskidu Śląskiego. Kolej uruchomiono w 1967 roku. Jej trasa ma długość 1640 m. W ciągu dziesięcioleci kolejka była modernizowana, co zwiększało jej zdolności przewozowe. Największa i najdroższa modernizacja zakończyła się w 2006 roku. Wymieniono wówczas krzesełka na czteroosobowe, wygodne siedziska kanapowe oraz zainstalowano system zwalniający prędkość przy wsiadaniu i wysiadaniu. Obecnie zdolność przewozowa kolejki wynosi 1800 osób na godzinę. Narciarze i snowboardziści znają Czantorię ze świetnie przygotowanych i zróżnicowanych pod względem trudności tras narciarskich: czerwonej (z homologacją FIS, o długości 1900 m) i niebieskiej (2600 m). Na trasy zjazdowe można dostać się kilkoma wyciągami. Przy górnej stacji Kolei Linowej są dwa: talerzykowy Stokłosica i orczykowy Faturka. Przy dolnej stacji znajdują się trzy wyciągi: talerzykowe Solisko i Nartowisko oraz przedszkole dla dzieci z wyciągiem taśmowym. Ośrodek przygotowuje też kilka kilometrów tras biegowych, na Przełęczy Beskidek i w Suchym Potoku. Kompleksową naukę jazdy można odbyć w dwóch licencjonowanych szkołach narciarsko-snowboardowych, działających na terenie Kolei. Panoramy aż trzech państw: Polski, Słowacji i Czech podziwia się z wieży widokowej na szczycie Czantorii, kilkadziesiąt metrów od górnej stacji. Wielbiciele mocniejszych wrażeń też znajdą coś dla siebie. Na Polanie Stokłosica działa Letni Tor Saneczkowy. Całkowita długość zjazdu, przez serpentyny dziewięciu zakrętów, wynosi 710 m. „Polanka pod Czantorią” również przygotowała wiele atrakcji, m.in. ponad 100-metrowy zjazd w Kuli Zorba, lub w specjalnym pontonie, ściankę wspinaczkową i strzelnicę łuczniczo-paintballową. Miłośnicy przyrody mogą przejść ścieżkę przyrodniczo-leśną „Czantoria” (początek przy górnej stacji) lub odwiedzić sokolarnię pod szczytem.
Wycieczki: Czantoria
Kolej Linowa „Czantoria” rozpoczyna swoją trasę w Ustroniu, przy ul. 3 Maja, a kończy na Polanie Stokłosica, na stokach góry Czantoria Wielka (995 m n.p.m.) – najpopularniejszego szczytu Beskidu Śląskiego. Kolej uruchomiono w 1967 roku. Jej trasa ma długość 1640 m. W ciągu dziesięcioleci kolejka była modernizowana, co zwiększało jej zdolności przewozowe. Największa i najdroższa modernizacja zakończyła się w 2006 roku. Wymieniono wówczas krzesełka na czteroosobowe, wygodne siedziska kanapowe oraz zainstalowano system zwalniający prędkość przy wsiadaniu i wysiadaniu. Obecnie zdolność przewozowa kolejki wynosi 1800 osób na godzinę. Narciarze i snowboardziści znają Czantorię ze świetnie przygotowanych i zróżnicowanych pod względem trudności tras narciarskich: czerwonej (z homologacją FIS, o długości 1900 m) i niebieskiej (2600 m). Na trasy zjazdowe można dostać się kilkoma wyciągami. Przy górnej stacji Kolei Linowej są dwa: talerzykowy Stokłosica i orczykowy Faturka. Przy dolnej stacji znajdują się trzy wyciągi: talerzykowe Solisko i Nartowisko oraz przedszkole dla dzieci z wyciągiem taśmowym. Ośrodek przygotowuje też kilka kilometrów tras biegowych, na Przełęczy Beskidek i w Suchym Potoku. Kompleksową naukę jazdy można odbyć w dwóch licencjonowanych szkołach narciarsko-snowboardowych, działających na terenie Kolei. Panoramy aż trzech państw: Polski, Słowacji i Czech podziwia się z wieży widokowej na szczycie Czantorii, kilkadziesiąt metrów od górnej stacji. Wielbiciele mocniejszych wrażeń też znajdą coś dla siebie. Na Polanie Stokłosica działa Letni Tor Saneczkowy. Całkowita długość zjazdu, przez serpentyny dziewięciu zakrętów, wynosi 710 m. „Polanka pod Czantorią” również przygotowała wiele atrakcji, m.in. ponad 100-metrowy zjazd w Kuli Zorba, lub w specjalnym pontonie, ściankę wspinaczkową i strzelnicę łuczniczo-paintballową. Miłośnicy przyrody mogą przejść ścieżkę przyrodniczo-leśną „Czantoria” (początek przy górnej stacji) lub odwiedzić sokolarnię pod szczytem.
Po raz pierwszy o Kończycach wspomina się w XIV wieku. Były wówczas własnością książąt cieszyńskich. Od XV wieku przechodziły z jednych rąk szlacheckich do innych. A to Korniczów, a to Bludowskich czy Wilczków. I właśnie przedstawiciel tego ostatniego rodu, marszałek krajowy Księstwa Cieszyńskiego baron Jerzy Fryderyk Wilczek, postawił pałac w Kończycach. W roku 1825 pałac przeszedł w ręce znamienitego rodu Larisch von Moennich. Z niego wywodziła się hrabina Gabriela. Gdy wyszła za mąż za Feliksa Leopolda von Thun und Hohenstein - Wiedeń huczał. Okazało się bowiem, że panna młoda woli pałac w Kończycach Wielkich niż cesarski Schönbrunn. A do tego niesienie pomocy drugiemu człowiekowi przedkłada nad życie na salonach. Hrabina poświęcała cały swój czas biednym dzieciom i ich matkom. Wiele zawdzięcza jej szpital w Cieszynie - przeprowadzała liczne zbiórki na jego rzecz. W 1910 roku jako główna fundatorka doprowadziła do wybudowania pawilonu dziecięcego. Wystarała się również o zorganizowanie w Cieszynie pogotowia ratunkowego. W uznaniu zasług otrzymała tytuł honorowego obywatela miasta. W 1945 roku odebrano jej pałac, który zaadaptowano na dom dziecka. Zmarła w 1957 roku. Na cmentarz w Kończycach Wielkich odprowadzały ją tłumy wdzięcznych ludzi. Pałac wznosi się na skarpie nad strumieniem zwanym Piotrówką . Obecny jego wygląd to efekt przebudowy z końca XIX wieku. Z dala już widać wystającą nad drzewa angielskiego parku krajobrazowego czworoboczną wieżę. Niegdyś pierwsze piętro pałacu zajmowała reprezentacyjna sala z wyjściem na taras nad podcieniem. Po prawej stronie pałacu stoi kaplica Opatrzności Bożej. Wznieśli ją jeszcze Harasowscy w 1776 roku. W kaplicy znajdują się groby włodarzy Kończyc oraz bardzo interesująca ambona z niezwykłym wyobrażeniem Lewiatana. Teść jednego z synów hrabiny Gabrieli von Thun-Hohenstein, dr Otto Röhm, jeszcze przed wojną był prekursorem badań nad szkłem organicznym. Dlatego kończycka kaplica szczyci się też najstarszymi w świecie witrażami, tyle że wykonanymi z pleksi.
Zapora w Wiśle Czarnem ma 30 metrów wysokości i 270 długości. Ten olbrzymi wał - używając nomenklatury technicznej: ziemny z ekranem betonowym i żelbetowym - trzyma w ryzach jezioro o powierzchni około 400 tysięcy metrów kwadratowych i pojemności ok. 5 mln metrów sześciennych. Zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa leżących niżej terenów oraz zapewnienie czystej wody dla sąsiadujących ze sobą dużych miejscowości wypoczynkowych: Wisły i Ustronia. Wspomniane funkcje wykluczają uprawianie na jeziorze sportów wodnych. Byłby on zresztą za mały dla tych celów. Za to brzegi jeziora są świetnymi terenami do uprawiania rekreacji pieszej i rowerowej. Akwen otaczają cieniste lasy świerkowe. Z okolic jeziora można wyruszyć na zdobywanie Baraniej Góry; na jego zachodnim brzegu znajduje się udostępniony do zwiedzania Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Zadnim Groniu. Jezioro Czerniańskie leży w całości w granicach rezerwatu przyrody „Wisła”. Jego celem jest ochrona pstrąga w Białej i Czarnej Wisełce. Dzięki sztucznemu zarybianiu ta piękna i smaczna ryba wciąż walczy o utrzymanie się w Białej Wisełce. Wędkowanie w jeziorze jest oczywiście niemożliwe. Pierwszy dostępny dla wędkarzy odcinek znajduje się jednak blisko zapory, na wysokości ujścia potoku Malinka. Poniżej doskonałych stanowisk wędkarskich jest mnóstwo. I jeszcze uwaga na temat nazewnictwa. Obydwie Wisełki - Biała i Czarna - łącząc się w jeziorze tworzą poniżej zapory Wisełkę, która poważną Wisłą staje się dopiero po przyjęciu prawego dopływu – Malinki.
Wycieczki: Czantoria
Kolej Linowa „Czantoria” rozpoczyna swoją trasę w Ustroniu, przy ul. 3 Maja, a kończy na Polanie Stokłosica, na stokach góry Czantoria Wielka (995 m n.p.m.) – najpopularniejszego szczytu Beskidu Śląskiego. Kolej uruchomiono w 1967 roku. Jej trasa ma długość 1640 m. W ciągu dziesięcioleci kolejka była modernizowana, co zwiększało jej zdolności przewozowe. Największa i najdroższa modernizacja zakończyła się w 2006 roku. Wymieniono wówczas krzesełka na czteroosobowe, wygodne siedziska kanapowe oraz zainstalowano system zwalniający prędkość przy wsiadaniu i wysiadaniu. Obecnie zdolność przewozowa kolejki wynosi 1800 osób na godzinę. Narciarze i snowboardziści znają Czantorię ze świetnie przygotowanych i zróżnicowanych pod względem trudności tras narciarskich: czerwonej (z homologacją FIS, o długości 1900 m) i niebieskiej (2600 m). Na trasy zjazdowe można dostać się kilkoma wyciągami. Przy górnej stacji Kolei Linowej są dwa: talerzykowy Stokłosica i orczykowy Faturka. Przy dolnej stacji znajdują się trzy wyciągi: talerzykowe Solisko i Nartowisko oraz przedszkole dla dzieci z wyciągiem taśmowym. Ośrodek przygotowuje też kilka kilometrów tras biegowych, na Przełęczy Beskidek i w Suchym Potoku. Kompleksową naukę jazdy można odbyć w dwóch licencjonowanych szkołach narciarsko-snowboardowych, działających na terenie Kolei. Panoramy aż trzech państw: Polski, Słowacji i Czech podziwia się z wieży widokowej na szczycie Czantorii, kilkadziesiąt metrów od górnej stacji. Wielbiciele mocniejszych wrażeń też znajdą coś dla siebie. Na Polanie Stokłosica działa Letni Tor Saneczkowy. Całkowita długość zjazdu, przez serpentyny dziewięciu zakrętów, wynosi 710 m. „Polanka pod Czantorią” również przygotowała wiele atrakcji, m.in. ponad 100-metrowy zjazd w Kuli Zorba, lub w specjalnym pontonie, ściankę wspinaczkową i strzelnicę łuczniczo-paintballową. Miłośnicy przyrody mogą przejść ścieżkę przyrodniczo-leśną „Czantoria” (początek przy górnej stacji) lub odwiedzić sokolarnię pod szczytem.
Zapora w Wiśle Czarnem ma 30 metrów wysokości i 270 długości. Ten olbrzymi wał - używając nomenklatury technicznej: ziemny z ekranem betonowym i żelbetowym - trzyma w ryzach jezioro o powierzchni około 400 tysięcy metrów kwadratowych i pojemności ok. 5 mln metrów sześciennych. Zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa leżących niżej terenów oraz zapewnienie czystej wody dla sąsiadujących ze sobą dużych miejscowości wypoczynkowych: Wisły i Ustronia. Wspomniane funkcje wykluczają uprawianie na jeziorze sportów wodnych. Byłby on zresztą za mały dla tych celów. Za to brzegi jeziora są świetnymi terenami do uprawiania rekreacji pieszej i rowerowej. Akwen otaczają cieniste lasy świerkowe. Z okolic jeziora można wyruszyć na zdobywanie Baraniej Góry; na jego zachodnim brzegu znajduje się udostępniony do zwiedzania Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Zadnim Groniu. Jezioro Czerniańskie leży w całości w granicach rezerwatu przyrody „Wisła”. Jego celem jest ochrona pstrąga w Białej i Czarnej Wisełce. Dzięki sztucznemu zarybianiu ta piękna i smaczna ryba wciąż walczy o utrzymanie się w Białej Wisełce. Wędkowanie w jeziorze jest oczywiście niemożliwe. Pierwszy dostępny dla wędkarzy odcinek znajduje się jednak blisko zapory, na wysokości ujścia potoku Malinka. Poniżej doskonałych stanowisk wędkarskich jest mnóstwo. I jeszcze uwaga na temat nazewnictwa. Obydwie Wisełki - Biała i Czarna - łącząc się w jeziorze tworzą poniżej zapory Wisełkę, która poważną Wisłą staje się dopiero po przyjęciu prawego dopływu – Malinki.
Zapora w Wiśle Czarnem ma 30 metrów wysokości i 270 długości. Ten olbrzymi wał - używając nomenklatury technicznej: ziemny z ekranem betonowym i żelbetowym - trzyma w ryzach jezioro o powierzchni około 400 tysięcy metrów kwadratowych i pojemności ok. 5 mln metrów sześciennych. Zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa leżących niżej terenów oraz zapewnienie czystej wody dla sąsiadujących ze sobą dużych miejscowości wypoczynkowych: Wisły i Ustronia. Wspomniane funkcje wykluczają uprawianie na jeziorze sportów wodnych. Byłby on zresztą za mały dla tych celów. Za to brzegi jeziora są świetnymi terenami do uprawiania rekreacji pieszej i rowerowej. Akwen otaczają cieniste lasy świerkowe. Z okolic jeziora można wyruszyć na zdobywanie Baraniej Góry; na jego zachodnim brzegu znajduje się udostępniony do zwiedzania Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Zadnim Groniu. Jezioro Czerniańskie leży w całości w granicach rezerwatu przyrody „Wisła”. Jego celem jest ochrona pstrąga w Białej i Czarnej Wisełce. Dzięki sztucznemu zarybianiu ta piękna i smaczna ryba wciąż walczy o utrzymanie się w Białej Wisełce. Wędkowanie w jeziorze jest oczywiście niemożliwe. Pierwszy dostępny dla wędkarzy odcinek znajduje się jednak blisko zapory, na wysokości ujścia potoku Malinka. Poniżej doskonałych stanowisk wędkarskich jest mnóstwo. I jeszcze uwaga na temat nazewnictwa. Obydwie Wisełki - Biała i Czarna - łącząc się w jeziorze tworzą poniżej zapory Wisełkę, która poważną Wisłą staje się dopiero po przyjęciu prawego dopływu – Malinki.
Wycieczki: Wisła zimą
Zapora w Wiśle Czarnem ma 30 metrów wysokości i 270 długości. Ten olbrzymi wał - używając nomenklatury technicznej: ziemny z ekranem betonowym i żelbetowym - trzyma w ryzach jezioro o powierzchni około 400 tysięcy metrów kwadratowych i pojemności ok. 5 mln metrów sześciennych. Zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa leżących niżej terenów oraz zapewnienie czystej wody dla sąsiadujących ze sobą dużych miejscowości wypoczynkowych: Wisły i Ustronia. Wspomniane funkcje wykluczają uprawianie na jeziorze sportów wodnych. Byłby on zresztą za mały dla tych celów. Za to brzegi jeziora są świetnymi terenami do uprawiania rekreacji pieszej i rowerowej. Akwen otaczają cieniste lasy świerkowe. Z okolic jeziora można wyruszyć na zdobywanie Baraniej Góry; na jego zachodnim brzegu znajduje się udostępniony do zwiedzania Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Zadnim Groniu. Jezioro Czerniańskie leży w całości w granicach rezerwatu przyrody „Wisła”. Jego celem jest ochrona pstrąga w Białej i Czarnej Wisełce. Dzięki sztucznemu zarybianiu ta piękna i smaczna ryba wciąż walczy o utrzymanie się w Białej Wisełce. Wędkowanie w jeziorze jest oczywiście niemożliwe. Pierwszy dostępny dla wędkarzy odcinek znajduje się jednak blisko zapory, na wysokości ujścia potoku Malinka. Poniżej doskonałych stanowisk wędkarskich jest mnóstwo. I jeszcze uwaga na temat nazewnictwa. Obydwie Wisełki - Biała i Czarna - łącząc się w jeziorze tworzą poniżej zapory Wisełkę, która poważną Wisłą staje się dopiero po przyjęciu prawego dopływu – Malinki.