Wyszukiwarka
Liczba elementów: 149
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Wycieczki: Ustroń
Jeśli wypoczywamy w Ustroniu, a niekoniecznie chcemy zdobywać okoliczne szczyty Beskidu Śląskiego, okazję do niedługich spacerów stwarzają bulwary wiślane. Ciągną się one przez kilka kilometrów wzdłuż największej z polskich rzek, w rejonie Ustronia będącej jeszcze szumiącym, górskim potokiem. Część ustrońskiej promenady jest wyasfaltowana, choć jej fragment przechodzi także w urokliwą, kamienistą dróżkę. Malownicze otoczenie przyciąga tu rodziny z dziećmi, a także amatorów „nordic walking”. Bulwary są oświetlone, dlatego też nadają się świetnie także na przechadzki wieczorne. Miejsce tętni życiem również zimą, za sprawą m.in. Ustrońskiej Szkoły Narciarstwa Biegowego. Podczas śnieżnych zim biegać na nartach można także i tutaj. Nad przepływającą przez miejscowość Wisłą wytyczono wzdłuż bulwarów 6 km tras; przygotowywane są ratrakiem. Są one przeznaczone zarówno dla narciarzy biegających stylem klasycznym, jak i wolnym. W sezonie zimowym odbywa się na nich wiele imprez związanych z nartami biegowymi. Atutem tutejszych tras jest to, że można biegać tu w zimowe wieczory przy świetle lamp. Doskonałym punktem startu jest parking obok stacji benzynowej w Ustroniu Brzegach, gdzie rozpoczynają się dwie pętle narciarskie. Z częścią nadwiślańskiej promenady, położoną w rejonie centrum miasta, sąsiaduje(wkomponowany w zieleń Parku Kuracyjnego) ustroński Amfiteatr. Jest on jednym z nielicznych w Polsce obiektów tego typu, posiadających zadaszoną scenę oraz widownię mieszczącą ok. 2100 osób. Obok znajduje się komfortowo wyposażone zaplecze gastronomiczne i sanitarne oraz parking dla samochodów osobowych i autokarów. Latem natrafimy tu na szeroki wachlarz imprez kulturalnych i rozrywkowych, które od lat kojarzone są przez bywalców Ustronia z atmosferą letniska.
Rejon masywu Wielkiej Rycerzowej, stanowiący część tzw. Worka Raczańskiego, to (zdaniem wielu) jedna z najładniejszych części Beskidu Żywieckiego. Pokryta gęstymi lasami, dwuwierzchołkowa góra z obszerną polaną wznosi się o 500 m ponad okolicznymi dolinami. Wielka Rycerzowa leży zarazem w głównym grzbiecie Karpat, stanowiącym wododział zlewisk Morza Bałtyckiego i Czarnego oraz grzbiet graniczny Polski i Słowacji. Ku północy od Rycerzowej odchodzą dwa malownicze, boczne grzbiety. W wybitniejszym z nich leży interesujący i widokowy, wyniosły szczyt Muńcuł (1165 m). Widok z hali na Rycerzowej obejmuje sporą część Beskidu Żywieckiego (oryginalnie prezentują się stąd Pilsko i Babia Góra) oraz Śląskiego. Przy dobrej pogodzie widać stąd także Tatry oraz charakterystyczne, postrzępione szczyty niedalekiej Małej Fatry na Słowacji. „Bacówka na Rycerzowej” to sympatyczne schronisko, otwarte w 1975 roku. Posiada 33 miejsca noclegowe, można też tutaj rozbić namiot. Najdogodniejsze szlaki podejściowe w masyw Wielkiej Rycerzowej prowadzą z miejscowości Soblówka (nieco atrakcyjniejsza trasa, znakowana kolorem żółtym oraz wygodniejsza, szczególnie zimą, trasa znakowana kolorem czarnym; każdy z wariantów podejścia zajmuje niespełna 2 g.) Dłuższe są, trwające ok. 4 g., podejścia od północy: ze stacji kolejowej Rycerka (szlak czerwony) oraz z miejscowości Ujsoły przez Muńcuł (szlak zielony, miejscami dość trudny). Z Rycerzowej wędrować możemy również głównym grzbietem na zachód, w stronę masywu Wielkiej Raczy (szlak czerwony; 4,5 – 5 g.) albo w przeciwnym kierunku: wyznakowanym wzdłuż granicy słowackim szlakiem niebieskim udać się na wielogodzinną wędrówkę w masyw góry Oszus. Interesujące są także wycieczki na stronę słowacką. Nieco dłuższa trasa, na którą trzeba poświęcić praktycznie cały dzień, to wyprawa do miejscowości Vychylovka, gdzie znajduje się skansen architektury ludowej oraz kolejka wąskotorowa.
Dzieje kościoła Jezusowego w Cieszynie są ściśle połączone z dziejami protestantyzmu na terenie Śląska Cieszyńskiego. Już podczas wystąpienia Marcina Lutra, w pierwszej połowie XVI wieku, książęta cieszyńscy sprzyjali reformie. Za panowania księcia Wacława III Adama zwolennicy reformy stali się dominującymi. Sytuacja zmieniła się w połowie XVII wieku wraz ze śmiercią ostatnich Piastów i przejęciem pełni władzy na Śląsku Cieszyńskim przez arcykatolickich Habsburgów. W 1654 roku odebrano ewangelikom pierwsze świątynie – do końca stulecia stracili wszystkie. Zaczął się czas prześladowań. Na początku XVIII wieku, podczas wojny północnej, protestancki król Szwecji Karol XII wymusił na katolickim cesarzu poprawę sytuacji swoich współwyznawców. W 1707 roku, w ugodzie altransztadzkiej, cesarz Józef I zgodził się na zwrot protestantom części świątyń, a później na budowę sześciu nowych. To tak zwane kościoły łaski. Jednym z nich jest właśnie kościół Jezusowy w Cieszynie. Budowa świątyni ruszyła w 1710 roku i trwała kilkanaście lat. W zamyśle projektanta (był nim Jan Hausrucker z Opawy) miała on pomieścić jak największą liczbę wiernych. W efekcie powstała olbrzymia, pięcionawowa bazylika w stylu późnego baroku austriackiego. Dominująca kwadratowa wieża została dobudowana po wielu latach starań. Wejście główne zdobi barokowy portal. Prezbiterium ma półokrągły kształt; po jego bokach umieszczono kaplicę pogrzebową i chrzcielnicę. Wnętrze jest pięknie oświetlone dzięki rzędom półkolistych okien. Po bokach nawy są trzypiętrowe empory. Rokokowy ołtarz, dzieło Józefa Prackera, zdobią figury ewangelistów i obraz „Ostatnia Wieczerza”. XVIII-wieczną genezę posiadają również chrzcielnica i ambona. Wierni ze Szwecji podarowali kościołowi brązowe popiersie króla Karola XII. Wyposażenia dopełniają organy, zamontowane w 1924 roku. W kościele mieszczą się ponadto dwie ważne instytucje: Biblioteka i Archiwum im. Tschammera oraz Muzeum Protestantyzmu z ekspozycją pt. „Z dziejów luteranizmu na Śląsku Cieszyńskim”.
Historia Cieszyna sięga początków polskiej państwowości. Książęce miasto, znajdując się na ważnych szlakach handlowych, musiało przyciągać kupców żydowskich już we wczesnym średniowieczu. Jednak przez stulecia źródła dokumentują obecność w Cieszynie jedynie pojedynczych osób wyznania mojżeszowego. W XVII wieku przyjechał do Cieszyna Jakub Singer, kto wie, czy nie najbardziej znaczący Żyd w historii miasta. Od 1631 roku dzierżawił on – wraz z Mojżeszem Singerem - od księżnej Elżbiety Lukrecji pobór myta. W 1647 roku księżna w szczególny sposób uprzywilejowała Singera, przyznając mu prawo handlu, a nawet swobodnego wyznawania religii mojżeszowej i urządzenia własnego cmentarza. Dzięki swej pozycji Jakub Singer mógł zorganizować w swojej kamienicy przy ul. Menniczej dom modlitwy; po 1647 roku, na polach zakupionych od mieszczanina Jana Krausa, urządził kirkut. Przez pierwsze kilkadziesiąt lat, cmentarz służył jedynie Singerom i ich służbie. I właśnie z XVII wieku pochodzą najstarsze nagrobki członków tej rodziny i spokrewnionych z nimi Zifferów. W XVIII wieku zaczęto chować na nim Żydów z pozostałych terenów Śląska Cieszyńskiego. Cmentarz rozrastał się więc poprzez zakup sąsiednich działek. Pod koniec XVIII wieku stał się własnością gminy żydowskiej. W XIX wieku cmentarz osiągnął swą dzisiejszą wielkość. Wówczas też został otoczony nieistniejącym już murem. Zachował się zato dom przedpogrzebowy, w którym przewidziano mieszkanie dla strażnika oraz stajnie dla koni wraz z karawanem. W 1907 roku utworzono nowy cmentarz; ostatni pogrzeb na starym odbył się w 1928. Na cmentarzu znajduje się 1576 nagrobków. Najstarszy pochodzi z roku 1686. Spotkać tu można macewy piaskowcowe, granitowe, a nawet żeliwne. Dominuje typowa forma pionowej płyty, zaokrąglonej u góry. Dużo jest nagrobków w formie obelisku. Inskrypcje stworzono w językach hebrajskim i niemieckim. Można tu spotkać ciekawe przykłady ornamentyki sepulkralnej. Na cmentarzu znajduje się także pomnik ku czci 18 skautów czeskich, zamordowanych tutaj przez hitlerowców podczas ostatniej wojny.
Wisła pod względem długości wiedzie prym nie tylko w Polsce, ale także w całym zlewisku Morza Bałtyckiego. Wypływa w Beskidzie Śląskim, by przez Pogórze Śląskie, Kotliny Oświęcimską i Sandomierską, Nizinę Środkowo-Mazowiecką, Pradolinę Toruńsko-Eberswaldzką, Dolinę Dolnej Wisły i Pobrzeże Gdańskie, znaleźć ujście w Zatoce Gdańskiej. Licząc od źródeł Białej Wisełki jej długość wynosi 1045 km, a biorąc za początek źródło Czarnej Wisełki – 1048. Źródła Wisły biją na zachodnim stoku Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim, na wysokości około 1100 m n.p.m. Chroni je rezerwat przyrody wchodzący w skład Parku Krajobrazowego Beskidu Śląskiego. W miejscowości Wisła obie Wisełki łączą się i po przyjęciu dopływu - Malinki - tworzą wreszcie właściwą Wisłę. Rzeka płynie na północ, mijając Ustroń i Skoczów. W okolicach miasteczka Strumień Wisła skręca na wschód i wkrótce jej wody zatrzymuje zapora w Goczałkowicach-Zdroju, dzięki czemu powstało Jezioro Goczałkowickie. Od źródeł do Goczałkowic-Zdroju spływ rzeką jest albo niemożliwy, albo bardzo utrudniony. Dlatego kajak warto spuścić na wodę dopiero w tej miejscowości, przy moście na drodze krajowej nr 1 – rzeka ma tutaj szerokość około 10 m i płynie dosyć wartkim nurtem. Koryto jest naturalne, brzegi porastają zagajniki wierzbowe oraz krzewy; po drodze mnóstwo stawów hodowlanych (tzw. Żabi Kraj). Doświadczeni kajakarze nie powinni mieć problemów z pokonaniem niewielkich bystrz. Na odcinku do Nowego Bierunia Wisłę zasilają dopływy: Biała, Pszczynka i Gostynka. Wśród mijanych miejscowości znajdują się m.in. Rudołtowice z zabytkowym pałacem oraz Grzawa i Góra z drewnianymi kościółkami. Za Nowym Bieruniem, czyli po mniej więcej 40 km spływu, do Wisły wpada Przemsza, co daje początek szlakowi żeglugowemu.
Wycieczki: Wisła zimą
Wisła pod względem długości wiedzie prym nie tylko w Polsce, ale także w całym zlewisku Morza Bałtyckiego. Wypływa w Beskidzie Śląskim, by przez Pogórze Śląskie, Kotliny Oświęcimską i Sandomierską, Nizinę Środkowo-Mazowiecką, Pradolinę Toruńsko-Eberswaldzką, Dolinę Dolnej Wisły i Pobrzeże Gdańskie, znaleźć ujście w Zatoce Gdańskiej. Licząc od źródeł Białej Wisełki jej długość wynosi 1045 km, a biorąc za początek źródło Czarnej Wisełki – 1048. Źródła Wisły biją na zachodnim stoku Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim, na wysokości około 1100 m n.p.m. Chroni je rezerwat przyrody wchodzący w skład Parku Krajobrazowego Beskidu Śląskiego. W miejscowości Wisła obie Wisełki łączą się i po przyjęciu dopływu - Malinki - tworzą wreszcie właściwą Wisłę. Rzeka płynie na północ, mijając Ustroń i Skoczów. W okolicach miasteczka Strumień Wisła skręca na wschód i wkrótce jej wody zatrzymuje zapora w Goczałkowicach-Zdroju, dzięki czemu powstało Jezioro Goczałkowickie. Od źródeł do Goczałkowic-Zdroju spływ rzeką jest albo niemożliwy, albo bardzo utrudniony. Dlatego kajak warto spuścić na wodę dopiero w tej miejscowości, przy moście na drodze krajowej nr 1 – rzeka ma tutaj szerokość około 10 m i płynie dosyć wartkim nurtem. Koryto jest naturalne, brzegi porastają zagajniki wierzbowe oraz krzewy; po drodze mnóstwo stawów hodowlanych (tzw. Żabi Kraj). Doświadczeni kajakarze nie powinni mieć problemów z pokonaniem niewielkich bystrz. Na odcinku do Nowego Bierunia Wisłę zasilają dopływy: Biała, Pszczynka i Gostynka. Wśród mijanych miejscowości znajdują się m.in. Rudołtowice z zabytkowym pałacem oraz Grzawa i Góra z drewnianymi kościółkami. Za Nowym Bieruniem, czyli po mniej więcej 40 km spływu, do Wisły wpada Przemsza, co daje początek szlakowi żeglugowemu.
Wycieczki: Beskid Mały
Beskid Mały to niewielkie powierzchniowo, ale bardzo urokliwe pasmo górskie, rozciągające się pomiędzy Bielskiem-Białą a Wadowicami. Na północy Beskid Mały opada ku Pogórzu Śląskiemu, na południu - w stronę Kotliny Żywieckiej. Pasmo dzieli się na dwie, wyraźnie wyodrębnione, grupy górskie – większą wschodnią, z Leskowcem (922 m n.p.m.) i Łamaną Skałą (929 m), oraz mniejszą zachodnią, ograniczoną dolinami Białej i Soły, z najwyższym Czuplem (934 m). Czupel znajduje się w grupie bardziej popularnej Magurki Wilkowickiej (909 m n.p.m.), będąc zwornikiem dla kilku krótkich grzbietów, m.in. Suchego Wierchu czy Soliska. Tereny te zyskały popularność wśród turystów już na początku ubiegłego stulecia. Pierwszymi odwiedzającymi byli tutaj mieszkańcy Bielska, Białej oraz Żywca. W 1903 roku, członkowie bielskiego oddziału niemieckiego stowarzyszenia turystycznego „Beskidenverein” zbudowali na Magurce pierwsze schronisko. Odtąd ten fragment Beskidu Małego cieszył się niesłabnącym powodzeniem. Do lat 70. XX wieku nikt jednak nie wspinał się na Czupel ze świadomością, że zdobywa najwyższy szczyt całego pasma. Dopiero dokładne pomiary przyznały mu to miano, „kosztem” Łamanej Skały. Obecnie warto zdobyć Czupel aby podziwiać rozległą panoramę Beskidu Małego, Żywieckiego i Śląskiego. Nad Bramą Wilkowicką pięknie prezentują się chociażby Skrzyczne czy grupa Klimczoka, na wschodzie połyskują wody Soły oraz jezior zaporowych, wzrok przyciąga także niezwykły zbiornik na Żarze. Startując z Międzybrodzia Bialskiego szczyt Czupla zdobędziemy w niecałe 2 godziny (szlak czerwony); podobną ilość czasu trzeba zarezerwować na wspinaczkę szlakiem niebieskim z Czernichowa. Dłużej będziemy wędrować szlakami z Łodygowic, Wilkowic czy Bielska-Białej. Odpocząć można w nieodległym schronisku na Magurce Wilkowickiej.
Wycieczki: Góra Żar
Zbiornik na Żarze, stanowiący część kompleksu elektrowni, pełni funkcję zbiornika górnego, podczas gdy dolnym jest Jezioro Międzybrodzkie. Działanie elektrowni szczytowo-pompowej polega na pompowaniu wody ze zbiornika dolnego do górnego w okresie, gdy produkcja energii przerasta zapotrzebowanie na nią (np. w nocy). Następnie, w godzinach szczytu, ma miejsce odwrócenie procesu. Tego rodzaju elektrownie stanowią wielkie akumulatory o ogromnej pojemności. Zaletą ich jest możliwość szybkiego uruchomienia - w razie potrzeby produkcji prądu. Wraz z elektrownią otwarto prowadzącą na Żar drogę asfaltową, która jednak obecnie jest zamknięta dla ruchu publicznego. W 2004 r. oddano do użytku kolejkę linowo-terenową. Zimą narciarze i snowboardziści mają do dyspozycji średnio trudną trasę zjazdową o długości 1600 m, która jest sztucznie zaśnieżana. Obok górnej stacji kolejki amatorzy sportów zimowych mogą skorzystać także z wyciągu orczykowego. Przy dolnej stacji znajduje się natomiast stok narciarski dla najmłodszych, z wyciągiem taśmowym. W ośrodku jest również do dyspozycji wypożyczalnia sprzętu narciarskiego oraz szkoła narciarska i snowboardowa. Kolejka na Żar czynna jest także latem. Do innych, tutejszych atrakcji należy park linowy w sąsiedztwie dolnej stacji kolejki. Jest tu także kilka punktów gastronomicznych. Z Góry Żar podziwiać można panoramę Beskidu Małego oraz jezior w przełomie rzeki Soły. U podnóża góry w 1935 roku powstało lotnisko szybowcowe, gdzie także współcześnie działa szkoła szybowcowa. Żar przyciąga też amatorów paralotniarstwa. Góra jest także miejscem odwiedzanym przez turystów „plecakowych”. Przechodzi tędy czerwono oznakowany szlak zwany Małym Szlakiem Beskidzkim. Nim możemy dotrzeć na górę Żar z miejscowości Żarnówka Mała, położonej nad Jeziorem Międzybrodzkim. Wyjście zajmuje niespełna 2 g. Trzygodzinna wędrówka dalszą częścią szlaku zaprowadzi nas ładnym pasmem górskim na przełęcz Kocierską (718 m); po drodze szczyt Kocierz (879) z leśnym rezerwatem przyrody.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.