Tekst: Radosław Szczepanek
Większość Turystów myśląc „krokusy w górach” ma przed oczami Dolinę Chochołowską w Tatrach. Krokusy w Tatrach oczywiście są, ale że żyjemy otoczeni stereotypami oraz mitami, co roku na wiosnę dzikie tłumy nawiedzają Tatry żeby zobaczyć krokusy. Czy istnieje alternatywa dla tego krokusowego szaleństwa? Ależ oczywiście! Alternatywą dla krokusów w Tatrach są krokusy w Beskidach.
Poszukiwacze krokusów w Beskidach z pewnością nie będą się nudzić. Beskidy mają bardzo dużo miejsc, w których rosną krokusy. Skutkiem tego, Turyści w Beskidach nie muszą się ograniczać do jednego miejsca z krokusami, a dodatkowo Beskidy dają liczne możliwości organizacji wycieczek górskich na poszukiwania krokusów. W tym tekście pragniemy pokazać miejsca w Beskidach, gdzie kwitną krokusy. Do kilku lokalizacji, które uważamy za najlepsze, zaproponujemy także trasy wycieczek. Mamy zatem dla Was gotowy pomysł na weekendową wycieczkę w Beskidy z krokusami w tle. :)
Autor foto: Radosław Szczepanek "Krokusy"
Szafran Spiski, czyli popularny krokus – co to za roślina i skąd się wzięła?
Otóż „krokusy w górach” to tak naprawdę Szafrany Spiskie (inna nazwa Szafrany Wiosenne), które występują głównie na terenach o pasterskiej przeszłości. Szafrany kwitną w marcu i kwietniu przez okres 7-10 dni. Kolor kwiatów Szafranów może być blado-fioletowy (ew. różowy) albo biały (albinosy), nie poruszamy tutaj tematu krokusów ogrodowych (które również są piękne). Kwiaty krokusów są relatywnie duże i mają kształt kielichów. Otwierają się one w ciągu ciepłego słonecznego dnia. W dni wilgotne i pochmurne, kwiaty krokusów mogą być zamknięte. Właśnie dlatego na zdjęcia krokusów najlepiej wybierać słoneczną pogodę.
W Karpatach krokusy pojawiły się w XVI wieku i według jednej z teorii zostały przyniesione z terenów Azji Mniejszej przez wędrowne ludy pasterskie. Idealnie pokrywa się to z wędrówkami Wołochów, którzy są protoplastami karpackiego pasterstwa (pasterskie dziedzictwo Karpat to właśnie dziedzictwo powołoskie). Krokus może być zatem uznany za jeden z symboli góralszczyzny obok np. dziewięćsiła bezłodygowego. Niemal sielankowe zdjęcia krokusów obejmują także budynki pasterskie i zaśnieżone góry w tle – to już jest dla nas duża wskazówka gdzie powinniśmy szukać krokusów.
Autor foto: Radosław Szczepanek "Krokusy na Hali Rysianka"
Krokusy w Beskidach to świetny motyw przewodni wycieczek w góry
Jak już wiadomo, krokusy w Beskidach są. Oczywiście, mamy w Beskidach kilka miejsc, które są corocznymi hitami jeśli chodzi o krokusowe szaleństwo. Pragniemy zatem przedstawić propozycje kilku jednodniowych wycieczek w góry. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że polowanie na krokusy w Beskidach nie musi być jednorazową akcją. Przykładowo, jeżeli w jeden weekend trafi się nam słoneczna pogoda, możemy poszukać krokusów w niższych partiach gór (np. w Beskidzie Małym lub Makowskim). Z kolei skoro w wyższych partiach krokusy pojawiają się później, na kolejny weekend (lub 2 tygodnie później) możemy wybrać się na trasę w wyższy region Beskidów, np. w Pasmo Policy lub Pilska w Beskidzie Żywieckim.
"W poszukiwaniu krokusów w Beskidach - pięć propozycji jednodniowych wycieczek."
Autor foto: Radosław Szczepanek "Krokusy na Hali Rysianka"
Jest jeszcze wiele pomysłów na wycieczki w Beskidy i podziwianie krokusów
Kiedyś w Beskidach krokusów było zdecydowanie więcej. Wynika to wprost z przeszłości naszych terenów. Pasterstwo rozwijało się niemal na całym obszarze, ale skrupulatnie od XIX wieku poszczególne regiony stawały się coraz mniej pasterskie. Do dzisiejszych czasów pasterstwo przetrwało w bardzo okrojonej formie. Nie oznacza to jednak, że w Beskidach na próżno szukać krokusów. Są lokalizacje bardziej spektakularne (jak te wyżej), ale i mniej spektakularne, które również są interesujące dla poszukiwaczy krokusów w górach. Poniżej zatem pragniemy wymienić chociaż część z tych lokalizacji. W skrócie: gdzie jeszcze w Beskidach znajdziemy krokusy?
Autor foto: Radosław Szczepanek "Krokusy na Hali Rysianka"
Beskid Śląski
Beskid Żywiecki
Beskid Makowski
Brak na tej liście Beskidu Małego spowodowany jest obecnością Targoszowa i Leskowca w części z propozycjami wycieczek. W przypadku Beskidu Śląskiego naprawdę jest duży problem z krokusami, co po raz kolejny należałoby uzasadnić przeszłością tamtych gór. Zatem jak na dłoni widać, że na obszarze omawianym przez naszą stronę, to Beskid Żywiecki wyrasta na krokusowy raj. Najwięcej krokusów w Beskidzie Żywieckim znajdziemy w dawnym pasie hal pasterskich między dolinami Soły i Koszarawy, co potwierdza nam teorię przedstawioną na początku tekstu.
Gdy zlokalizujemy pozycje z listy na mapie, każdy z nas będzie w stanie we własnym zakresie wytyczyć wiele innych atrakcyjnych propozycji krokusowych wycieczek w góry. Zapraszamy do wędrówek górskimi szlakami w Beskidach!
.............................................................................................................................................................................
Artykuł realizowany jest w ramach mikroprojektu pn. ”Transgraniczna marka turystyczna Beskidy”
dofinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Programu Interreg V-A Republika Czeska – Polska.